piątek, 10 stycznia 2014

16. Imagin o Harry'm

Masz na imię Isabella masz 17 lat. Mieszkasz w Polsce , ale masz zamiar przeprowadzić się do Londynu jak tylko skończysz osiemnaście lat. Osiemnaste urodziny masz za 2 tygodnie , więc już powoli zaczynasz pakować rzeczy do kartonów.
                                                        *2 tygodnie później*
            Dziś jest dzień wylotu do Londynu . Wczoraj miałaś swoje 18 urodziny. Spędziłaś je z rodziną i przyjaciółmi. Wstałaś z łóżka i od razu pobiegłaś do toalety się ubrać i umalować bo za 2 h miałaś samolot. Rodzice odwieźli cię na lotnisko ,na którym pożegnałaś się z nimi . Lot samolotem minął ci nawet przyjemnie. Na lotnisku w Londynie miała odebrać cię ciocia u której miałaś zamieszkać. Czekałaś na nią na lotnisku , przyjechała po 10-ciu minutach , a towarzyszył jej przystojny wysoki brunet z dołeczkami :
-cześć Isabella , dawno cię nie widziałam- powiedziała twoja ciocia i cię przytuliła  ,
-cześć ciociu , stęskniłam się… kto to jest??-spytałaś spoglądając na chłopaka,
-to jest Harry , syn mojej sąsiadki , pomoże nam przewieść kartony-powiedziała twoja ciocia biorąc od ciebie bagaż .
Przywitałaś się z brunetem i zapakowaliście kartony do dużego samochodu. Twoja ciocia dała ci klucze i powiedziała żebyście pojechali do niej do domu bo sama musi jeszcze coś załatwić na mieście. Wzięłaś klucze i pojechałaś z chłopakiem . Gdy dojechaliście do domu , chłopak pomógł ci z twoimi rzeczami. Szybko wam poszło i już ok. 17:00 było już wszystko zrobione. Kiedy twoja ciocia wróciła ty i Harry siedzieliście w kuchni i rozmawialiście:
-uuuuuuu… co tu się dzieje?? Romansik?? –zaśmiała się ciocia.
Wy w tym samym czasie spojrzeliście na siebie i lekko się uśmiechnęliście.
-To ja odprowadzę Harrego- powiedziałaś i założyłaś buty ,
-to idziemy?-spytał loczek i puścił oczko ,
-tak , chodź – uśmiechnęłaś się ciągnąc chłopaka za rękaw .
Wyszliście z domu i po 5 minutach byliście pod domem Hazzy.
-Isabella , czy dała byś mi swój numer , może kiedyś byśmy się spotkali – uśmiechnął się przekonująco chłopak ,
-jasne , trzymaj – i podałaś Harremu karteczkę z numerem ,
-to do zobaczenia- powiedział Hazz i pocałował cię w policzek ,
-cześć , mam nadzieję że szybko się zobaczymy-powiedziałaś już idąc w kierunku domu twojej cioci.
Przyszłaś do domu i zobaczyłaś że twoja ciocia szykuje kolację. Postanowiłaś jej pomóc. W trakcie jedzenia kolacji :
-i co?- spytała ciocia biorąc łyk herbaty,
-ale o co chodzi?- powiedziałaś z pytającym wyrazem twarzy,
- i co sądzisz o Harrym?- powiedziała uśmiechając się,
-fajny jest , myślę że się zaprzyjaźniliśmy- uśmiechnęłaś się i wzięłaś swój i cioci talerz i poszłaś pozmywać. Jak już skończyłaś poszłaś do swojego pokoju. Usiadłaś na łóżku i zaczęłaś czytać książkę. Po chwili dostałaś sms-a od Harrego i postanowiłaś odpisać:

SMS:

H: Wyskoczymy gdzieś jutro?? Na randkę na przykład??
T: Pewnie , przyjdź po mnie o 19;00
H:Ok <3
T: :*

Uśmiechnęłaś się tylko ale w duszy skakałaś z radości . Ok godziny 21;00 poszłaś się umyć i ubrałaś się w piżamę. Jak się już położyłaś obejrzałaś jeszcze jeden odcinek swojego ulubionego serialu , a raczej Show „Eric & Jessie Game On” marzyłaś o tym żeby ich spotkać , i zasnęłaś.
                                                        *następnego dnia*
            Obudziłaś się z bardzo dobrym humorem . Twojej cioci nie było w domu bo poszła do pracy. Zajrzałaś do szafy i okazało się że nie masz co założyć na spotkanie z Harrym. Założyłaś ubranie i poszłaś do centrum handlowego kupić odpowiednie ciuchy na dziś wieczór. Po 3 godzinach buszowania między półkami znalazłaś zestaw sukienkę i buty które będą idealnie pasowały. Wróciłaś do domu to była godzina 13;00 , zrobiłaś obiad . Po skończonym posiłku powoli  zaczęłaś się szykować do spotkania z Harrym , powoli bo miałaś jeszcze 5 i pół godziny. Poszłaś się wykąpać , a później wskoczyłaś w swój różowy szlafroczek  . Zdjęłaś z głowy ręcznik i zaczęłaś słuszyć włosy . Kiedy wyszłaś z łazienki spojrzałaś na zegarek i pochodziła już 18;00 , widocznie się zasiedziałaś w wannie. Szybko pobiegłaś do swojego pokoju i usiadłaś przy toaletce. Pomalowałaś paznokcie , zrobiłaś lekki makijaż i spięłaś włosy , zajęło ci to niecałe 30 minut. Następnie wskoczyłaś we wcześniej naszykowaną sukienke , założyłaś naszyjnik z serduszkiem i kolczyki . Kiedy zapinałaś naszyjnik usłyszałaś pukanie do drzwi. Podeszłaś do drzwi i je otworzyłaś , było już ciemno:
-hej , przepięknie wyglądasz- powiedział Harry i pocałował cię w policzek
-cześć , dziękuję ty też ładnie wyglądasz- i puściłaś chłopakowi oczko- poczekaj 
tylko wezme jeszcze tylko torebkę i możemy wychodzić-dodałaś
-ok. , tylko się pośpiesz , bo za 2 godziny musimy być na miejscu- powiedział chłopak ,
-a tak w ogóle to gdzie mnie zabierasz?- spytałaś schodząc ze schodów i chowając do torebki telefon,
-zobaczysz , mam nadzieję że ci się spodoba , chociaż może być dosyć głośno- powiedział Harry uśmiechając się ,
- no okej , nie chcesz to nie mów – puściłaś oczko.
Wychodząc , przed domem zobaczyłaś LIMUZYNE!
-co? Limuzyna na randkę?- powiedziałaś z niedowierzaniem ,
-tak , bo to nie będzie zwykła randka- powiedział Harry i otworzył ci drzwi do pojazdu.
W aucie rozmawialiście o wielu rzeczach i nagle Harry powiedział :
- Isabella… muszę ci powiedzieć że jesteś najwspanialszą dziewczyną jaką poznałem , jak z tobą rozmawiam to czuje się inaczej niż przy innych dziewczynach – powiedział nie przerywając się na ciebie patrzeć .
Spojrzałaś w dół zawstydzona i powiedziałaś:
- ty też jesteś wspaniały – powiedziałaś i przytuliłaś chłopaka.
-już jesteśmy – krzyknął szofer,
-gdzie jesteśmy? I czemu na zewnątrz robią zdjęcia jakimś ludziom?- spytałaś,
-jesteśmy na gali rozdania nagród – powiedział Harry wychodząc z limuzyny i trzymając cię za rękę pomagając ci wysiąść.
-łał… nie spodziewałam się  , skąd ty na to wszystko bierzesz pieniądze , wejście tutaj kosztuje fortunę- powiedziałaś patrząc na Harrego,
- ale mnie to nic nie kosztowało , za niecałą godzinę dowiesz się dlaczego- powiedział i poszedł z tobą do środka . Usiedliście w sektorze VIP , 2 rzędy za tobą siedział Justin Bieber , Katy Perry , Lady Gaga , Pitbull i inne gwiazdy, w innych sektorach siedziały dziewczyny w zwykłych ubraniach i krzyczały „Little Mix” , ponieważ ten Girls Band miał otworzyć galę piosenką „Move”. Gala zaczęła się o godzinie 22;00.
                    
„Czemu my jesteśmy tak elegancko ubrani”-pomyślałaś,
Na początku były nominacje na najlepszego solistę roku oczywiście wygrał Justin Bieber , następne najlepsza wokalistka roku nagrodę tą otrzymała Selena Gomez , później wymieniali nominacje do najlepszego Show telewizyjnego , nie spodziewałaś się że tą nagrodę wygrają … tak Eirc & Jessie , byłaś w niebo wzięta , ty ich uwielbiasz. Następnie były nominacje na najlepszy teledysk roku , film roku i wystąpiła Katy Perry z piosenką „Roar”. 
-TERAZ WYBIERZEMY NAJLEPSZY ZESPÓŁ ROKU!!- powiedziała zapowiadająca Taylor Swift –a oto nominowani-dodała
„The Wanted”
„ Room 94”
„Big Time Rush”
„Green Day”
„One Direction”
                        
„One Direction?? , nie znam tego zespołu”-pomyślałaś
-zaraz wrócę – powiedział Harry , pocałował cię w policzek i zniknął gdzieś w tłumie ,
-a zwycięzcą jest…. ONE DIRECTION!!! I wystąpią dla nas z piosenką Midnight Memories !!!- krzyknęła Taylor ,
Na Sali usłyszałaś bardzo głośne piski ,a ty zaczęłaś bić brawa , byłaś ciekawa co to za zespół.
-pewnie są bardzo znani skoro wszyscy tak piszczą- powiedziałaś do siebie , i zobaczyłaś…. Harrego?! wychodzącego na scenę z 4 innych chłopaków.
-Harry??- powiedziałaś z niedowierzeniem . Od wypatrzył cię w tłumie i przez mikrofon powiedział:
-NIESPODZIANKA-
Piski zrobiły się głośniejsze:
-dziękujemy wam za to że na nas głosowaliście , kochamy was DIRECTIONERS!!-krzyknął jeden z nich , prawdopodobnie miał na imię Niall ,
-zaśpiewamy dla was piosenkę Midnight Memories !! – dodał chłopak w bluzce w paski , a w tym czasie zaczęła już grać melodia do piosenki i zaczęli śpiewać.
Kiedy usłyszałaś głos Harrego przeszły cię ciarki ,śpiewał pięknie. Po skończonym występie zniknęli za kulisami , ale na scenie został tylko Harry…
-Isabella… - powiedział Harry i w tym czasie wszystkie leflektory padły na ciebie,
- badzo mi się podobasz , zakochałem się w tobie , nawet nie wiedziałaś kim jestem … że gram w zespole a ty mnie polubiłaś takiego jaki jestem a nie za to kim jestem… jesteś naprawdę wspaniała , czy chcesz być moją dziewczyną?-powiedział Harry i patrzył ciąglę na ciebie i twoją reakcję .
Zaczęłaś iść w kierunku sceny , ochroniarze cię przepuścili a ty weszłaś na scenę stanęłaś naprzeciwko Harrego i spojrzałaś mu w oczy i uśmiechnęłaś się
spuszczając głowę , i ponownie ją podnosząc wypowiadając słowo:-Tak!-
Na sali wszyscy zaczęli piszczeć i bić brawa . Ty się uśmiechnęłaś i wtuliłaś w chłopaka. Po chwili zeszliście ze sceny za kulisy. Tam Harry cię… POCAŁOWAŁ. Wszystkie gwiazdy do was podeszły i życzyły wam szczęścia w nowym związku, nie spodziewałaś się tego ale do was podeszli Eric & Jessie:
-gratulujemy wam , Isabella jeśli będziesz chciała jakiejś rady możesz śmiało do mnie zadzwonić- powiedziała Jessie przytulając cię przyjacielsko. Zrobiłaś sobie z nimi kilka zdjęć i poprosiłaś o autografy.Kiedy już wszyscy się od was oddalili:
-Kocham cię-powiedział Harry,
-Ja ciebie też kocham- powiedziałaś i wpiłaś się w usta chłopaka.
Tego wieczoru spełniłaś swoje dwa marzenia , poznałaś Erica & Jessie i miałaś najwspanialszego chłopaka na swiecie , Harrego.
                                                     !!!KONIEC!!! 

poniedziałek, 6 stycznia 2014

15. Imagin o Niall'u

Ten imagin jest przeniesiony z mojego innego bloga  bo zapomniałam do niego hasła xD Miłego czytania , nie zwracajcie uwagi na ortografie ;PP

_________________________________________________________________________________

                Jesteś 19-o letnią dziewczyną mieszkającą w Londynie i pracującą w Starbucksie. Od pewnego czasu do twojej pracy przychodzi przystojny blondyn. Zamawia u ciebie kawę , siada przy jednym stoliku pzy oknie i wpatruje się w ciebie , biorąc co chwilę łyk napoju. Kiedy już skończyłaś pracę , poszłaś na zaplecze po torbę i wyszłaś. Było lato i ponad 30 stopni , więc postanowiłaś że pójdziesz do parku . Usiadłaś w cieniu jednego z drzew i zaczęłaś czytać książkę. Po chwili zaóważyłaś że scieżką obok idzie blondyn który codziennie jest u ciebie w pracy. Dosłownie 5 sekund później chyba cię spostrzegł i zaczął iść w twoją stronę. Udawając że go nie widzisz schowałaś książkę do torby , wstałaś i już miałaś odchodzić kiedy usłyszałaś:
-hej! zaczekaj! -
Odwróciłaś się i zobaczyłaś chłopaka idącego w twoim kierunku :
Ty- Tak?-
Ch- cześć, jestem Niall - przedstawił się i podał ci rękę ,
Ty- [T.I]- uśmiechnęłaś się ,
Niall- masz ochotę na spacer? -spytał uśmiechając się i pokazując swoje śnieżno białe zęby ,
Ty- pewnie.-
Szliście tak parkiem i rozmawialiście , dowiedziałaś się że chłopak gra w zespole o nazwie One Direction.
Niall- patrz budka z lodami, ten kto ostatni ten idiota! - krzyknął i zaczął biec w stronę auta z lodami . Biegłaś za nim myśląc że go nie wyprzedzisz , kiedy Niall się potknął i wywrócił.
Ty- IDOIOTA! - krzyknęłaś śmiejąc się i biegnąc dalej. 
Po minucie dobiegłaś do budki i czekałaś na chłopaka.
Niall- szybka jesteś- powiedział zdyszany , opierając się jedną ręką o budkę.
Ty- wiem - powiedziałaś , zastanawiając się jakie lody chcesz.
Niall- to co kupujemy? - powiedział patrząc się na ciebie.
Ty- mmmm... ja proszę lody truskawkowe -
Niall kupił lody a ty poszłaś na ławkę obok.
                                                                * W myślach *
                                                    Nie mogę popsuć tej znajomości.
                                                     On wydaje się inny niż wszyscy.
Po kilku minutach Niall przyniusł lody i usiadł obok ciebie. Zaczęliście rozmawiać i śmiać się , nawet nie spostrzegliście jak minęły 3 godziny , była już 19;00.
Ty- muszę już iść-
Niall- z chęcią cię odprowadzę- i puścił ci oczko ,
Ty- no okej, to chodźmy-.
Szliście tak ulicami Londynu kiedy doszliście do twojego domu . Pocałowałaś Niall'a w policzek i wymieniliście się numerami. Już wchodziłaś na podwórko kiedy Niall złapał cię za rękę:
Niall- jesteś jutro zajęta?- spojżał ci prosto w oczy,
Ty- nie... a co? masz jakąś propozycję?- uśmiechnęłaś sie ,
Niall- tak , może umówiłabyś się ze mną na drugą randkę?-
Ty- dugą?
Niall- to spotkanie w parku chyba można zaliczyć do randku-
Ty- mhmmm... okej umówię się z tobą bądź jutro o 19;00- i mocno przytuliłaś Niall'a.
Wchodząc do domu usłyszałaś jak Niall krzyczy:
-Uhuuuuuuu!!! Umówiłem się z nią!!!-
Weszłaś do domu poszłaś się umyć i od razu się położyłaś spać.
                                                               
                                                                 *Następnego dnia*


               Obudziły cię promienie słońca , kiedy spojżałaś na zegarek była dopiero 9;00 , więc postanowiłaś dokończyć to co ci wczoraj przerwał Niall , czytać książkę. Kiedy już była 10;00 odłożyłaś lekturę i poszłaś zrobić śniadanie. W trakcie smarzenia naleśników napisał do ciebie Niall.
Uśmiechnęłaś się i wróciłaś do robienia śniadania . Po zjedzeniu pojechałaś kupić sukienkę i buty na wieczór. Wróciłaś dopiero o 16;00 , bo straciłaś poczucie czasu , często ci się to zdarza. Naszykowałaś sukienkę na wieszaku i poszłaś do łazienki wykąpać się , umyć włosy i je wysuszyć. Później zrobiłaś lekki makijaż , skręciłaś loki , pomalowałaś paznokcie i założyłaś bajeczną miętową sukienkę. Zostało ci jeszcze 30 minut więc usiadłaś na kanapie i czekałaś aż Niall przyjedzie .
                                                                   
                                                                   *30 min później*
Usłyszałaś dzwonek do drzwi , więc poszłaś je otworzyć.
Ty- cześć - przywitałaś się i jednocześnie przytuiłaś.
Niall- hej , wspaniale wyglądasz [T.I] - i pocałował cię w policzek nie przestając cię przytulać.
Ty- dziękuję , too... gdzie mnie zabierasz?? - powiedziałaś przygryzając dolną wargę .
Niall- niespodzianka - póścił ci oczko i złapał za rękę prowadząc do auta.
Kiedy wyszliście z podwórka do okoła samochodu stali paparazzi . Niall pociągnął cię i pobiegliście do auta i jak najszybciej odjechaliście.
Ty- czemu tu jest tyle reporterów?- powiedziałaś ze zdziwieniem na Nialla ,
Niall- mówiłem ci że gram w zespole?- spytał mocniej zaciskając kierownicę,
Ty- tak , ale ja myślałam że to mały zespół który gra na imprezach- powiedziałaś patrząc do lusterka żeby zpbaczyć czy za wami nie jadą ,
Niall- nie... jestem w zespole który jest znany na całym świecie-
Dojechaliście na miejsce , i zobaczyłaś altankę w której świecą się świece i prowadzą do niej płatki róży. Ty i Niall usiedliście i zaczęliście jeść spagetti i deser . Po skończonej kolacji Niall odwiózł cię do domu a ty od razu poszłaś spać.
                                                                   *Następnego dnia*
Usłyszałaś udeżanie do drzwi . Szybko pobiegłaś je otworzyć. W drzwiach zastałaś Nialla:
Ty-co ty tu robisz tak wcześnie ? jest 7;00 rano- powiedziałaś przecierając oczy , i poszłaś z chłopakiem do kuchni.
Niall- patrz ... dowiedzieli się o tym że się spotykamy -
Niall żucił na blat gazetę w któej była mowa o waszym wczorajszym spotkaniu.

Odłożyłaś gazetę i schowałaś głowę w ręcę , podszedł do ciebie Niall i powiedział:
Niall- nie smuć się , wszystko będzie dobrze , i muszę ci coś powiedzieć...-
Podniosłaś głowę i popatrzyłaś pytająco na chłopaka.
Niall- kocham cię , i nie pozwolę żeby ci reporteży popsuli ci życie-
Ty- kochasz mnie? też chciałam ci to samo powiedzieć-
Niall się do ciebie przysunął i czule pocałował trzymając cię za biodra. Od tamtej pory jesteście parą . Niall cię bardzo kocha . Dużo wypisują w gazetach o waszym związku , ale wy się tym nie przejmujecie i cieszycie się sobą dopłuki możecie . Niall niedługo wyjeżdża dokończyć trasę koncertową Take Me Home a po powrocie powiedział że ma dla ciebie niespodziankę.
                                                                       *4 miesiące później*
Pojechałaś po Nialla na lotnisko . Kiedy go tylko zobaczyłaś podbiegłaś do niego i żuciłaś mu się na szyję.
Ty-tęskniłam kochanie-
Niall- ja też tęskniłem- powiedział całując cię,
Ty- to co to jest za niespodzianka??-
Niall- ojj... zapomniałem , przepraszam cię-
Ty- nic się nie stało - powiedziałaś i poszłaś na chwilkę do bufetu na drugim końcu lotniska żeby przynieść kawę. Kiedy wróciłaś usłyszałaś chłopaków śpiewających Little Thinks , później zobaczyłaś jak cała ekipa która pracuje z chłopakami utorowała drogę do Nialla. Szłaś do niego z pytającym wyrazem twarzy. Kiedy doszłaś do Nialla on spojżał ci głęboko w oczy i zaczął mówić:
Niall- znamy się już ponad 4 miesiące , kocham cię bez granicznie i zrobię wszystko żebyś była szczęśliwa.
Niall uklęknął , a tobie poleciało kilka łez z oczu. Harry podał Niall'owi czerwone pudełeczko, Niall je otworzył i powiedział:
Niall: wyjdziesz za mnie? - uśmiechając się szeroko z nadzieją że powiesz TAK
Rozejżałaś się i patrzyłaś na twarze wszystkich którzy stali obok was , poźniej spojżałaś na Nialla którego mina wyglądała na smutną. Zaczęłaś się śmiać:
Ty: TAK!! Tak idioto wyjdę za ciebie- i żuciłaś się na chłopaka całując go namiętnie.


                                                                            KONIEC